Środowo do firmowo ...

Środa, 14 września 2011 · Komentarze(2)
Kolejny wyjazd do pracy. Rano jeszcze kilka drobiazgów do zrobienia.
W końcu wymieniłem łańcuch (zerwany na GeMnO i spięty 2 spinkami ;) na nowy, podregulowałem przerzutki i w drogę. Było ciężko. Nowy łańcuch na starszej kasecie to początkowo była masakra. Na przełożeniach z których zazwyczaj korzystam w zasadzie nie dało się jechać, łańcuch przeskakiwał jak oszalały. Użyteczne były tylko 3 mniejsze zębatki i 3 największe zębatki, środek kasety do bani. Mam nadziję, że to się ułoży z czasem. W końcu dopiero przejechałem na nim 30km. Za tydzień będę wiedział czy nie skończy się to kolejną wymianą kasety.

Co do przerzutek to od dłuższego czasu z tylnią mam problem. Za diabła nie da się jej idealnie wyregulować. Zawsze jest coś nie tak podczas jazdy. Walczyyły z tym już 3 serwisy rowerowe i każdy się poddał. Niby hak i sama przerzutka są ok. W weekend spróbuję wymienić linki, chociaż nie wyglądają na zużyte, ale jeżeli miałoby to pomóc, to czemu nie.

Komentarze (2)

kosma100 Może masz rację ...

amiga 07:39 środa, 14 września 2011

Myślę, że to mała rozrzutność wymieniać kasetę - nie jest jeszcze aż tak zjechana.
Ja bym jedną spinkę na łańcuchu wyjęła i skuła na sztywno i założyła stary łańcuch bo nie był jeszcze wyjechany.
Takie moje zdanie ale nie jestem "pro" więc na pewno znajdą się tu mądrzejsi.
Pozdrawiam

kosma100 07:31 środa, 14 września 2011
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa kalne

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]