Rowerowe OC :)

Wtorek, 14 czerwca 2011 · Komentarze(7)
Dzisiaj wieczorem krótki wypad. Cele 2. Sprawdzić jak będzie mi się jechało z zakwasami oraz porozmawiać i wykupić "OC w życiu prywatnym" w Warcie. po ostatniej serii przypadków będę chyba spokojniejszy jeżdżąc na rowerze z TAAAKIM ubezpieczeniem. :)
Odnośnie zakwasów okazuje się że po raz kolejny prościej mi się jedzie na rowerze niż chodzi. Szkoda 2 ostatnich dni. Mogłem to sprawdzić w poniedziałek.

Zakwasy pojawiły się po ostatniej wycieczce pieszej po pobliskich górach. Wyjazd w niedzielę dość późno- około 8:00. Trasa z grubsza była ustalona i traktuję ją jako rekonesans przed próbą zmierzenia się z nią za jakiś czas na rowerze :).
Wyjście z Ustronia Polany na Równicę Czerwonym szlakiem, później zmiana szlaku na niebieski - zaliczony Beskidek, Orłowa i Świniorka, na koniec drobna zmiana planów i zamiast pchać się na Trzy Kopce Wiślańskie skręciłem na Cyrhlę i zszedłem do Wisły. Tam obiad w jednej z karczm, odpoczynek nad Wisłą (rzeką).
Ok 19:00 wyjechałem pociągiem z Wisły (nie wiem czemu ale nie przepadam za tym miastem, jest tak samo przereklamowane jak Zakopane, ale za to góry piękne i jest blisko).

Z ciekawszych rzeczy jakie zauważyłem to spore ilości rowerzystów, którzy jeżdżą w górach i po szlaku który pokonałem "z buta", więc (w)jechać się da, aż mi głupio jak sobie przypomnę moją walkę z hałdą Makoszowy. Nie wiem, brakuje mi jeszcze kondycji, techniki, pewnie oby tych rzeczy. Muszę chyba więcej trenować, może wydłużę sobie drogę do domu ? Zacznę chyba jeździć przez Mikołów, jest tam kilka ciekawych podjazdów. :)

Poniżej kilka zdjęć z wyprawy oraz zapis GPS.


Most na Wiśle w Wiśle :) © amiga


Widok na Czantorię Wielką z podejścia na Równicę © amiga


Widok z podejścia na Równicę w kierunku Czantorii © amiga


Gdzieś w Beskidzie ... w okolicach Równicy © amiga


Panorama w okolicach Zakrzoska © amiga


Na szlaku w okolicach Trzech Kopców Wiślańskich © amiga


"Impreska" w Wiśle © amiga


A na koniec filmik znaleziony na portalu PolskaNaRowery.pl

Komentarze (7)

Z tym facebookiem nie przesadzaj... Jestem pewien, że już wkrótce bez konta tam (albo w czymś podobnym) będziesz niewiarygodny i np. bank Ci nie udzieli kredytu :-)

djk71 04:14 piątek, 17 czerwca 2011

amiga Hi hi hi ;-)

kosma100 10:55 czwartek, 16 czerwca 2011

kosma100 Ps. Sorry, jakoś tak mi się rozpędziło ...

amiga 10:49 czwartek, 16 czerwca 2011

kosma100 W końcu za zderzak do Renault Megane serwis potrafi zażądać 5500 zł. Podobnie Toyota i inne serwisy. Shit. Chyba najlepszy business świata, zdzierać za kawałek plastiku czy blachy. Jeszcze u nas ludziom sięwydaje, że posiadania auta podnosi im prestiż. G... prawda. Zamochód to takie samo narzędzie jak wszystkie inne, tyle, że służy so względnie szybkiego przemieszczania się pomiędzy odległymi punktami i tyle. Dla mnie zawsze to były i są woły robocze, gdy nie ma potrzeby posiadania drogiego w utrzymaniu gadgetu to się go nie kupuje. Znam ludzi którzy aby zaspokoić swoje ego kupowali w latach 90 samochody na które w gruncie rzeczy nie było ich stać. Rodzina 4 osobowa, 1 osoba pracująca, spory kresyt, Przez 5 lat jedli zupy w proszku i pasztet. Ja tam wolę szynkę i normalną kuchnię. A +5 na facebooku mam gdzieś. Zresztą wpierw musiałbym tam założyć konto. :)

amiga 10:48 czwartek, 16 czerwca 2011

amiga Też właśnie myślałam o 50 000 zł ;-)

kosma100 10:30 czwartek, 16 czerwca 2011

kosma100 Minimalna składka to 10zł za 10000 zł. Zaszalałem i zapłaciłem 50 zł :) za 50000 ubezpieczenia. Kwota oczywiście na rok. Od wczoraj nie ja płacę za wypadki spowodowane przezemnie :), chyba że zacznę jeździć po browarach ..., ale na to się raczej nie zapowiada.

amiga 10:15 czwartek, 16 czerwca 2011

Jaką składkę zapłaciłeś i jaką masz sumę świadczenia?

kosma100 09:38 czwartek, 16 czerwca 2011
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa losie

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]