Piątkowy wyjazd do pracy

Piątek, 26 kwietnia 2019 · Komentarze(0)
Poranek obłędnie ciepły, 3 dni przerwy muszę więc wsiąść na rower... Po ostatnich wojażach trochę odpocząłem, organizm musiał odreagować... Wychodzę z lekkim poślizgiem ;) Jest 7:11 gdy ruszam, boję się, że spowoduje to solidny poślizg na końcu trasy.

Wiatr niby od południa, coś czuję, powinno z grubsza nie przeszkadzać, a czasami i pomagać. Postanawiam jechać głównie szosami, mimo tego, że w lesie pewnie jest sucho. Może dzięki temu uda się zaoszczędzić kilka minut.

W Ochojcu korek jak po zbóju, podobnie jest w Piotrowicach, boję się, że dalej będzie podobnie, jednak niesłusznie, gdy tylko mijam granicę z Rudą Śląską ruch uspokaja się :)

Puste drogi na wylocie z Katowic
Puste drogi na wylocie z Katowic © amiga
Zdarzają się jednak idioci, na 2 trafiłem pod stacją TED w Kochłowicach, Mała ciężarówka wjeżdżała na stację pod prąd... dodatkowo na tym wyjeździe gość stoi na rowerówce, słyszę tylko przepraszam. Dobre w tym wszystkim jest to, że widziałem do już z daleka i mogłem się przygotować, zwolnić, wyminąć itd... 
Jeden wjeżdża pod prąd a drugi stoi centralnie na rowerówce... Mistrzowie...
Jeden wjeżdża pod prąd a drugi stoi centralnie na rowerówce... Mistrzowie... © amiga
Na Wirku trochę więcej samochodów, ale niespecjalnie tragicznie, spoglądam na zegarek... chyba dzisiaj jazda idzie mi lepiej niż zwykle. Czyżby to efekt jazdy po jurze? Mięśnie przyzwyczaiły się do większego wysiłku? Może, a może to efekt pogody. Dawnoe nie było tak bym o poranku mógł jechać na krótko :) 
Paliwo strasznie drogie
Paliwo strasznie drogie © amiga
Trochę boję się Zabrza, w centrum będę około 8:00, na miejscu widzę, że też nie ma problemów, całość przejezdna, choć na ul Winklera się nie decyduję. Jadę obok lasku Makoszowskiego by po chwili wjechać do Gliwic. 
Nie wiem czy to normalnie, ale kierowcy po prostu śmignęli przed pieszymi...
Nie wiem czy to normalnie, ale kierowcy po prostu śmignęli przed pieszymi... © amiga
Ostatnie kilka km jest dość szybkie, bez przerw, postojów, po prostu mogę jechać i się cieszyć atmosferą :). W firmie witają mnie koledzy :) Wiwaty, oklaski.... Fajne... Dziękuję :)
Ekipa powitalna przed firmą :)
Ekipa powitalna przed firmą :) © amiga

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa nogei

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]