Wtorek

Wtorek, 29 listopada 2016 · Komentarze(2)
Kolejna próba przeproszenia się z rowerem stacjonarnym, wstępnie ustawione 60 minut, ale po około 25 coś się dzieje, komputer pokładowy rowerka umiera... wszystko gaśnie. Dociągam do pół godziny i... sprawdzam baterie... one są dobre. coś innego poleciało... Cóż. może w weekend zajrzę do środka... 
Sprawdzam prognozy, jutro - w czwartek powinno być znośnie do około 15 później ma zacząć się 30 godzinna zawierucha... Na tą chwilę wygląda, że być może w piątek pojadę rowerem. Brakuje mi tego... 

Zepsuty zegar
Zepsuty zegar © amiga

Komentarze (2)

Zastanawiam się nad kupnem kiji samobiji do nordic walkingu. Może to jest jakaś namiastka... Liczę na to, że jednak pogoda zmieni się na plus bądź minus bo to w okolicach zera jest zupełnie do bani.

amiga 11:04 czwartek, 1 grudnia 2016

Dalej ścigasz się po dywanie? ;-p

limit 18:04 środa, 30 listopada 2016
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ujrze

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]