Poniedziałek późnym popołudniem
Poniedziałek, 12 września 2016
· Komentarze(0)
Kategoria do 34km, Do/Z Pracy, Solo, W jedną stronę
Wyjeżdżam około kwadrans przed 17, jest obłędnie ciepło, lekki wiatr w twarz... , trasa myślałem, że będzie po lesie, ale zmieniam zamiary, początkowo więc jadę szosami, ciesząc się z niewielkiego ruchu samochodów, To ostatnie z małymi wyjątkami, w Zabrzu w dziwnych miejscach pojawiają się korki, tylko czemu?
Wykopali wilcze doły © amiga
Korki w Zabrzu © amiga
W Bielszowicach odbijam na Halembę i Nowy Świat, dopiero tam pakuję się w wariant terenowy, w lesie sucho, temperatura za to leci w dół. jednak nie jest chłodno. Te prawie trzy dychy na początku to trochę za gorąco było, a w lesie mam około 23 :) bajka.
Leśne ścieżki © amiga
Dojazd na hałdę Panewnicką © amiga
Staję na chwilę przy stawach Księżycowych, sporo rowerzystów, pieszych, biegaczy itd.... Każdy kto może korzysta z okazji. Pod koniec odbijam jeszcze delikatnie w las od Owsianej. wkrótce docieram do Piotrowic, słońce powoli zachodzi.... docieram do domu.
Staw księżycowy © amiga
Nad stawem © amiga
Piłka chłopakom wyleciała © amiga
Grzyby w lesie ;) © amiga
Na Kościuszki w Piotrowicach © amiga
Wykopali wilcze doły © amiga
Korki w Zabrzu © amiga
W Bielszowicach odbijam na Halembę i Nowy Świat, dopiero tam pakuję się w wariant terenowy, w lesie sucho, temperatura za to leci w dół. jednak nie jest chłodno. Te prawie trzy dychy na początku to trochę za gorąco było, a w lesie mam około 23 :) bajka.
Leśne ścieżki © amiga
Dojazd na hałdę Panewnicką © amiga
Staję na chwilę przy stawach Księżycowych, sporo rowerzystów, pieszych, biegaczy itd.... Każdy kto może korzysta z okazji. Pod koniec odbijam jeszcze delikatnie w las od Owsianej. wkrótce docieram do Piotrowic, słońce powoli zachodzi.... docieram do domu.
Staw księżycowy © amiga
Nad stawem © amiga
Piłka chłopakom wyleciała © amiga
Grzyby w lesie ;) © amiga
Na Kościuszki w Piotrowicach © amiga