Środa późnym popołudniem

Środa, 24 sierpnia 2016 · Komentarze(0)
Wyjeżdżam za kwadrans 17. Jest niesamowicie ciepło, przyjemnie, wiatr nieco się zmienia, ale zupełnie nie przeszkadza. 

Obiecałem sobie, że w tym tygodniu będę pakował się w teren przy każdej możliwej okazji, nie inaczej jest na powrocie, NA Sośnicy odbijam tyłami na hałdę w wariancie bez przenoszenia przez rowy, trasa w zamian jest nieco dłuższa.

Lokalna wersja ławeczki z Rancza ;)
Lokalna wersja ławeczki z Rancza ;) © amiga

Dawno mnie nie było w tym miejscu, w między czasie zdarzyło się kilak solidnych ulew, kilka wichur, przyglądam się jak to wszystko wygląda, ścieżki niestety wypłukane, trzeba bardzo uważać, całkiem sporo kałuż, trochę błota. Staw w pobliży hałdy wypełniony do granic możliwości. 

Chyba podkłady się rozkładają powoli
Chyba podkłady się rozkładają powoli © amiga
Pięknie jest
Pięknie jest © amiga

Przed zjazdem uświadamiam sobie, że po opadach część hałdy spływa właśnie pod koniec zjazdu, więc nie rozpędzam się. Końcówka jednak zaskakuje, jest dość łagodna, zwykle istniejące w tym miejscu koleiny zostały wygładzone, więc nie ma tak źle. Na starej hałdzie w Makoszowach podobne zjawisko. Czemu? Nie mam pojęcia, przecież ciężarówki dalej tędy muszą jeździć. Chyba, że coś się jednak zmieniło... i nie wiem o tym. 

Podjazd na hałdę na Sośnicy
Podjazd na hałdę na Sośnicy © amiga
Zabrze Makoszowy
Zabrze Makoszowy © amiga
Stara hałda i dziwo nie jest tak źle jak przewidywałem
Stara hałda i dziwo nie jest tak źle jak przewidywałem © amiga

Pakuję się na wały wzdłuż Kłodnicy, i dalej bokami na Halembę, dopiero tutaj trafiam na spore rozlewiska i błoto na ścieżkach leśnych, trzeba bardzo uważać. Za Halembą już jest lepiej, może nieco bardziej piaszczyście. Piasek jest jednak ubity więc jazda jest szybka i bezproblemowa. 

Wjazd na wały Kłodnicy
Wjazd na wały Kłodnicy © amiga
Na wałach Kłodnicy
Na wałach Kłodnicy © amiga
To była chyba pierwsza lekcja
To była chyba pierwsza lekcja © amiga
Gonić króliczka?
Gonić króliczka? © amiga
Dolina Jamny
Dolina Jamny © amiga
Jemu jest prościej bez rowerka
Jemu jest prościej bez rowerka © amiga
Na biegówkce
Na biegówkce © amiga

Dojeżdżam do Panewnik, sporo rowerzystów i to wszędzie. Kilka razu ustępuję miejsca. Zresztą za góra 15 minut będę w domu, już mi nie zależy na czasie. Zdążę.  przed 18:30. 
Trzeba przepuścić
Trzeba przepuścić © amiga
Niedługo stanie tutaj osiedle
Niedługo stanie tutaj osiedle © amiga
Spacer z  pieksiem
Spacer z pieksiem © amiga
Boisko Kolejarza w Piotrowicach
Boisko Kolejarza w Piotrowicach © amiga
Hulajnoga i składaczek ;)
Hulajnoga i składaczek ;) © amiga

W domu jestem, i tak przed zakładanym czasem, mam nadzieję, że lato wróciło i przynajmniej do października nam potowarzyszy :)

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ncosz

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]