Poniedziałek późnym popołudniem

Poniedziałek, 27 czerwca 2016 · Komentarze(0)
Minęła 17... wyjeżdżam, wiatr się zmienił, wieje z północnego wschodu. Temperatura podobna jak rano... chmury na niebie... ciemno... meteo coś wspominało o możliwych deszczach... Jadę do domu szosami... ciężko się jedzie, zakwasy posobotnie dają znać o sobie... 
Masa czasu mija zanim nogi zaczynają normalnie pracować... 
Pani nagle ruszyła, ale w ostatniej chwili zahamowała, było widać, że jest wystraszona... a co ja miałem powiedzieć?
Pani nagle ruszyła, ale w ostatniej chwili zahamowała, było widać, że jest wystraszona... a co ja miałem powiedzieć? © amiga
Te chmury... nie podobają mi się
Te chmury... nie podobają mi się © amiga
Odpuszczam sobie nawet przyjemność jazdy przez Lasek Makoszowski... chcę dojechać jak najszybciej do domu... czuję zmęczenie... chyba dzisiaj pójdę wcześniej spać.. .
Dzieci na wakacjach
Dzieci na wakacjach © amiga
Piały kury piały
Piały kury piały © amiga
Pies samobójca
Pies samobójca © amiga
Na drogach o dziwo sporo samochodów, jakoś to ma się nijak do porannych obserwacji... tylko skąd one się wzięły? Wydawało mi się, że jak już są wakacje, to na drogach powinno być puściej... a może się mylę? 
Prawie jak w Holandii
Prawie jak w Holandii © amiga

Dojeżdżam do domu... na dzisiaj  starczy, tym bardziej, że zaczyna kropić... 

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa sobot

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]