Piątek późnym popołudniem

Piątek, 17 czerwca 2016 · Komentarze(0)
Wyjeżdżam kilka minut przed 17... Od początku mam wrażenie, że coś jest nie tak... te coś... to bardzo silne podmuchy bocznego wiatru.. .czuję że wykręca mi miejscami kierownicę...  na drogach widać sporo gałązek, liści zerwanych z drzew... 
Patrząc na same drzewa widzę jak się uginają...  Coś czuję, że jazda nie będzie dzisiaj przyjemnością... 
Kopara wlokąca się przede mną
Kopara wlokąca się przede mną © amiga
Jak pięknie - tylko ten boczny wiatr
Jak pięknie - tylko ten boczny wiatr © amiga
Masa liści i gałązek na drogach
Masa liści i gałązek na drogach © amiga
Skracam sobie w Zabrzu przez lasek Makoszowski.... terenu niewiele, ale gdy słyszę za mną padające gałęzie... serce podchodzi mi do gardła... chyba lepiej dzisiaj odpuścić las... tam może być niebezpieczniej niż na drogach... 
W lasku Makoszowskim
W lasku Makoszowskim © amiga
Mogę jedynie mieć nadzieję, że nie rosną tutaj akacje
Mogę jedynie mieć nadzieję, że nie rosną tutaj akacje © amiga
W mieście jednak dzisiaj bezpieczniej
W mieście jednak dzisiaj bezpieczniej © amiga
Wieje od południa....  za Kochłowicami czeka mnie odcinek pod wiatr... podobnie na Wirku... ale... tam postanawiam pojechać wzdłuż potoku Bielszowickiego, bo po pierwsze nie ma samochodów :) a po drugie teren jest otwarty.... drzewa są, ale jest ich niewiele.... wiec powinno być bezpiecznie... 
Na Bielszowickiej
Na Bielszowickiej © amiga
Przy potoku Bielszowickim
Przy potoku Bielszowickim © amiga
Za Kochłowicami w zasadzie już wiele nakombinować się nie da tak by uniknąć lasu... więc Bałtycka, Medyków i jestem w Piotrowicach... a stąd już tylko 2 km do domu...
Chyba mnie olały
Chyba mnie olały © amiga
Prawie w domu
Prawie w domu © amiga

Dojechałem, ale wiatr mnie zmęczył... w zasadzie zmęczyła mnie czujność, bo w każdej chwili mogło być coś... trzeba było uważać... 

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa rzadk

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]