Czwartek późnym popołudniem

Czwartek, 2 czerwca 2016 · Komentarze(2)
Wyjeżdżam jakoś chwilę przed 17, pada deszcz.... z tego co widziałem na radarach, to... nie ma możliwości by to przeczekać, chyba, że będę nocował :)... 
Ruszam... niechętnie, ale jednak... przede mną 30 km, może chociaż nie będzie za bardzo padało... 
Na początku jest nawet znoście... trochę kropi, trochę popaduje i tyle... 
Znowu pada
Znowu pada © amiga
To nie będzie łatwy powtrót
To nie będzie łatwy powrót © amiga
Jednak im dalej tym jest gorzej, już od Sośnicy leje i to całkiem nieźle... kurtka przeciwdeszczowa niewiele pomaga, staję na stacji BP... telefony chowam do plecaka, to chyba jedyne miejsce gdzie mają szansę się nie utopić...  zdejmuję też okulary, niewiele w nich widzę... 
Mistrz wyjeżdżania - Zabrze - przy ITAM-ie
Mistrz wyjeżdżania - Zabrze - przy ITAM-ie © amiga
Na chwilę pod zadaszenie
Na chwilę pod zadaszenie © amiga

Opuszczam stację, cały czas mam nadzieję, że przestanie padać, ale na niebie nie widzę żadnej dziury w chmurach... niebo ma jednolity ciemny kolor... więc nie ma mowy by było wiele lepiej... 
Chyba jest coraz gorzej
Chyba jest coraz gorzej © amiga
Na Bielszowickiej
Na Bielszowickiej © amiga

Jest mi już wszystko jedno czy pada, czy nie pada, i tak ciuchy wylądują w pralce... ochraniacze na butach też niewiele pomagają, w butach kilka litrów wody... ;)
Rowerówka w Kochłowicach
Rowerówka w Kochłowicach © amiga
Gdy jestem w Parku Zadole cieszę się, że góra 10 minut i dzisiaj skończę jazdę... zero przyjemności w takich warunkach... wolę +25 bez deszczu... mało tego wolę by było nawet +35 :) bo to mnie nie zabija, po prostu trzeba częściej pić... a tutaj co? Suszyć się nie będę do 15 minut... ;)
Nie tylko ja jestem na rowerze ;)
Nie tylko ja jestem na rowerze ;) © amiga
W parku Zadole
W parku Zadole © amiga

W domu wszystko ponownie ląduje w pralce... oby jutro było jednak lepiej... 

Komentarze (2)

Limit I tego się trzymajmy :)

amiga 07:27 piątek, 3 czerwca 2016

Miałeś chociaż przeciwdeszczówkę. Moja została w domu. Od walki w deszczu wolałbym już walkę z wiatrem. Wysokie temperatury w ogóle mi nie przeszkadzają. Nawet wolę jak jest powyżej +25. Miejmy nadzieję, że piątek uda się już objeździć na sucho.

limit 05:14 piątek, 3 czerwca 2016
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa iedza

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]