Poniedziałek wieczór
Poniedziałek, 14 września 2015
· Komentarze(0)
Kategoria do 34km, Do/Z Pracy, Solo, W jedną stronę
17:10 - wychodzę z firmy mam dość na dzisiaj... dzień lekko mi się przeciągnął... wiatr zmienił kierunek, teraz dmucha od południa, jest silny porywisty, na dokładkę są zapowiedziane/wywróżone przelotne opady...
Kombinuję i początkowo jadę szosami, jednak w Makoszowach coś mnie ciągnie do lasu, jednak sroga przez wiadukt nad A4-ką nie dzisiaj... odbiję nieco inaczej w nowo odkrytą ul.Łączną... podoba mi się ten wariant dojazdu do lasu...
A w lesie... spokój cisza, zero ludzi... jedynie jakiś samochód, być może pracownicy leśni przejeżdżali... na Halembie krótki postój pod sklepem... muszę się napić... i dalej w drogę... do domu niedaleko... :) a jeszcze 2 km lasu zostało...
Zalew Wesoła © amiga
Kombinuję i początkowo jadę szosami, jednak w Makoszowach coś mnie ciągnie do lasu, jednak sroga przez wiadukt nad A4-ką nie dzisiaj... odbiję nieco inaczej w nowo odkrytą ul.Łączną... podoba mi się ten wariant dojazdu do lasu...
A w lesie... spokój cisza, zero ludzi... jedynie jakiś samochód, być może pracownicy leśni przejeżdżali... na Halembie krótki postój pod sklepem... muszę się napić... i dalej w drogę... do domu niedaleko... :) a jeszcze 2 km lasu zostało...
Zalew Wesoła © amiga