Poniedziałek rano

Poniedziałek, 7 września 2015 · Komentarze(1)
Wyjeżdżam późno jest 7:22 gdy ruszam... na dokładkę tuż po wyjściu czuję że nie będzie lekko, wieje bardzo silny wiatr z zachodu, mam wrażenie, że chce mi urwać głowę... masakra... Nawet przez chwilę przez głowę przemknęło mi by jechać lasem... ale chyba jechałbym jeszcze dłużej niż szosami, a mimo wszystko chciałbym w miarę normalnie dotrzeć do bram firmy. Na zjeździe z górki pomiędzy Kochłowicami a Wirkiem, miałem wrażenie, że dalej pcham pod górę, rower za diabła nie chciał się toczyć, tutaj często prędkość zbliża się do 50 km/h dzisiaj mocno naciskając na pedały wykręciłem jedynie 41... 



W prawo proszę :)
W prawo proszę :) © amiga

Komentarze (1)

Co ja robię tu? Chwila jestem bez lewego buta ;), wytrzepuje z niego piasek :P buaha...Kręcisz niezłe średnie :)

Tymoteuszka 10:22 czwartek, 1 października 2015
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa zemob

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]