Piątek wieczór
Piątek, 4 września 2015
· Komentarze(0)
Kategoria do 34km, Do/Z Pracy, Solo, W jedną stronę
Wyjeżdżam kilkanaście minut przed 17, wydaje mi się, że mam wiatr w plecy... prawie na 100%... jedzie się dziwnie szybko.... jadę dodatkowo tylko drogami, nie pakuję się w las, dzisiaj szybsze dotarcie do domu zdecydowanie jest mi na rękę ;), przyjemna temperatura, chociaż 19 stopni to nie upał... niemniej można jechać na krótko... :)
Za parkiem na Zadolu pakuję się w ul Asnyka, niby dalsza droga, ale... przynajmniej nie stoję na skrzyżowaniu, a Armii Krajowej ...
W domu można odpocząć i rozpocząć weekend :),
Dziwnie się dzisiaj ułożyło, ale powrót miałem szybszy niż dojazd do pracy, a wszystko przez dość silny wiatr z zachodu :)
Lilje wodne © amiga
Za parkiem na Zadolu pakuję się w ul Asnyka, niby dalsza droga, ale... przynajmniej nie stoję na skrzyżowaniu, a Armii Krajowej ...
W domu można odpocząć i rozpocząć weekend :),
Dziwnie się dzisiaj ułożyło, ale powrót miałem szybszy niż dojazd do pracy, a wszystko przez dość silny wiatr z zachodu :)
Lilje wodne © amiga