Czwartek rano
Czwartek, 25 czerwca 2015
· Komentarze(0)
Kategoria do 34km, Do/Z Pracy, Solo, W jedną stronę
Z dnia na dzień jeździ mi się coraz lepiej... dzisiaj po raz pierwszy nie czuję zmęczenia po poprzednim weekendzie...
Gdy wsiadam na rower i tak wyjątkowo późno... jedzie mi się bardzo dobrze... pagórki po drodze nie stanowią specjalnie wyzwania.... to dobry prognostyk na weekend...
Poranek standardowo po szosach, co prawda nie pada, ale w lesie pewnie jest sporo błota... a może się mylę? trzeba to będzie kiedyś sprawdzić, ale nie teraz...
Spieszy mi się do firmy... czasu niewiele, późny wyjazd... i w zasadzie ostatni dzień roboczy szkół... jutro mają już tylko pożegnanie...
Ścinka trwa w najlepsze © amiga
Gdy wsiadam na rower i tak wyjątkowo późno... jedzie mi się bardzo dobrze... pagórki po drodze nie stanowią specjalnie wyzwania.... to dobry prognostyk na weekend...
Poranek standardowo po szosach, co prawda nie pada, ale w lesie pewnie jest sporo błota... a może się mylę? trzeba to będzie kiedyś sprawdzić, ale nie teraz...
Spieszy mi się do firmy... czasu niewiele, późny wyjazd... i w zasadzie ostatni dzień roboczy szkół... jutro mają już tylko pożegnanie...
Ścinka trwa w najlepsze © amiga