Piątek wieczorem

Piątek, 12 czerwca 2015 · Komentarze(0)
Plany na popołudnie były inne.. niby wyłączyłem komputer o 16:20... ale co z tego skoro dotarcie do rowera zajęło mi godzinę. Jeszcze kilka słów z jednym, kilka z drugim i czas zleciał...
Gdy ruszam jest już 17:45... jednak nie jest to takie złe... ruch na drogach niewielki, słońce trochę mniej grzeje jest jedynie 29 stopni ;P
Wieje w twarz więc pot szybko odparuje :)
Dłuższy wyjazd raczej nie wypali o tej porze, nie pojadę dookoła, nie pozwiedzam, ale w zamian, pojadę lasami... wpierw przez lasek Makoszowski a później wbiję się w ścieżkę pomiędzy Makoszowami a Halembą... 
W cieniu, gdy jestem osłonięty drzewami jest przyjemnie, chłodno... za to sporo rowerzystów,  ludzi na kijach i bez nich...  Zatrzymuję się dosłownie na chwilę na hałdzie w Starej Kuźni... kilka fot i opróżniam bidon, tyle, że na głowę by się nieco schłodzić... Chyba powolutku temperatura spada... Ciekawe czy lato też będzie całe takie gorące? W sumie po kilku długich zimnych miesiącach.... czemu nie... po prostu będę więcej pił... 

Gdy wpadam do domu... i marzę o kąpieli :) muszę z siebie zmyć sól... 

Gorąco dzisiaj, jak ludziom chce się jeździć na rowerze w taki skwar ;P
Gorąco dzisiaj, jak ludziom chce się jeździć na rowerze w taki skwar ;P © amiga
Od wczoraj wiele się nie zmieniło
Od wczoraj wiele się nie zmieniło © amiga
A ten gdzie?
A ten gdzie? © amiga

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa obser

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]