Poniedziałek wieczór
Poniedziałek, 4 maja 2015
· Komentarze(2)
Kategoria do 68km, Do/Z Pracy, Solo, W jedną stronę
Z firmy wyjeżdżam trochę przed 17:00... jest niesamowicie ciepło... 20 stopni :)... Idealna temperatura na wypad do... lasu... taki mam plan... Chmury burzowe przewaliły się przez Gliwice w ciągu dnia, ale nie zagrzmiało, nie padało :)... więc jest nieźle...
Początkowo jadę szosami, aż do lasku Makoszowskiego, później zaliczam ul.Wiosenną i jestem w lesie :)...
W okolicach Halemby moją uwagę zwracają piękne ule... i pan pszczelarz... zamieniłem z nim kilka słów... i za miesiąc będzie do kupienia miód :) Miejsca na ule takie zupełnie zaskakujące... w zasadzie w lesie :)
Ciekawe jaki będzie miodek :) Misie w końcu lubią miodek ;P
Dalej trzymam się czerwonego szlaku jednak w okolicach Wirka odpuszczam sobie go, fragment i sposób poprowadzenia pozostawia wiele do życzenia w tamtym miejscu, wolę inny wariant... lasem oczywiście :) Dojeżdżam dobie do knajpki Przystań nieco dalej wjeżdżam ponownie na czerwony szlak :)... Robię kilka fot leśnym stawom i jeszcze wpadam na pomysł by zahaczyć p park przy bazylice w Panewnikach. Kilka zdjęć... i gnam do domu... trochę czasu minęło a w domu muszę się zająć m.inn. szarakiem... W ciągu dnia udało mi się podejść do sklepu... Przerzutka kupiona...do komplety łańcuch... gumowy ;P - Shimano Hg53.... powinien szybko się dopasować... do reszty napędu...
W pobliżu Kochłowic © amiga
Staw w lasach Kochłowickich © amiga
Staw przy Kokocińcu © amiga
Na terenie bazyliki w Panewnikach © amiga
Ołtarz polowy ;P © amiga
Tablica pamiątkowa © amiga
Coraz większy Dąb Papieski :) © amiga
Początkowo jadę szosami, aż do lasku Makoszowskiego, później zaliczam ul.Wiosenną i jestem w lesie :)...
W okolicach Halemby moją uwagę zwracają piękne ule... i pan pszczelarz... zamieniłem z nim kilka słów... i za miesiąc będzie do kupienia miód :) Miejsca na ule takie zupełnie zaskakujące... w zasadzie w lesie :)
Ciekawe jaki będzie miodek :) Misie w końcu lubią miodek ;P
Dalej trzymam się czerwonego szlaku jednak w okolicach Wirka odpuszczam sobie go, fragment i sposób poprowadzenia pozostawia wiele do życzenia w tamtym miejscu, wolę inny wariant... lasem oczywiście :) Dojeżdżam dobie do knajpki Przystań nieco dalej wjeżdżam ponownie na czerwony szlak :)... Robię kilka fot leśnym stawom i jeszcze wpadam na pomysł by zahaczyć p park przy bazylice w Panewnikach. Kilka zdjęć... i gnam do domu... trochę czasu minęło a w domu muszę się zająć m.inn. szarakiem... W ciągu dnia udało mi się podejść do sklepu... Przerzutka kupiona...do komplety łańcuch... gumowy ;P - Shimano Hg53.... powinien szybko się dopasować... do reszty napędu...
W pobliżu Kochłowic © amiga
Staw w lasach Kochłowickich © amiga
Staw przy Kokocińcu © amiga
Na terenie bazyliki w Panewnikach © amiga
Ołtarz polowy ;P © amiga
Tablica pamiątkowa © amiga
Coraz większy Dąb Papieski :) © amiga