chłodny poranek.
Piątek, 29 sierpnia 2014
· Komentarze(0)
Kategoria W jedną stronę, Solo, Do/Z Pracy, do 34km
Seventh Wonder - Alley Cat
Dzisiaj po raz kolejny rano było chłodno. 10 stopni… trzeba się ubierać już cieplej. Zjadłem śniadanie i do pracy…
Zaczyna się wariactwo na drogach, przygotowania do szkoły itp… Nie dość że ruch większy to na dokładkę jacyś piesi samobójcy zaczęli wychodzić na drogi… w kilku miejscach wpakowali mi się prawie pod koła… Na szczęście staram się przewidywać takie przypadki, po prostu nie wierzę pieszym i kierowcom… Już takie cuda widziałem, nawet gdy mam pierwszeństwo to tak na wszelki wypadek zwalniam… Bo chwila nieuwagi i... mogę być naprawdę na długi okres wyłączony. Za to gdzieniegdzie przebijało się słońce, robi się całkiem znośnie... w sumie nie mam nic przeciwko takiej pogodzie, byle nie lało. Wyjątkowo dobrze mi się jechało, być może wiatr mnie wspomagał? Muszę to sprawdzić na new.meteo :)
W Parku na Zadolu © amiga
Dzisiaj po raz kolejny rano było chłodno. 10 stopni… trzeba się ubierać już cieplej. Zjadłem śniadanie i do pracy…
Zaczyna się wariactwo na drogach, przygotowania do szkoły itp… Nie dość że ruch większy to na dokładkę jacyś piesi samobójcy zaczęli wychodzić na drogi… w kilku miejscach wpakowali mi się prawie pod koła… Na szczęście staram się przewidywać takie przypadki, po prostu nie wierzę pieszym i kierowcom… Już takie cuda widziałem, nawet gdy mam pierwszeństwo to tak na wszelki wypadek zwalniam… Bo chwila nieuwagi i... mogę być naprawdę na długi okres wyłączony. Za to gdzieniegdzie przebijało się słońce, robi się całkiem znośnie... w sumie nie mam nic przeciwko takiej pogodzie, byle nie lało. Wyjątkowo dobrze mi się jechało, być może wiatr mnie wspomagał? Muszę to sprawdzić na new.meteo :)
W Parku na Zadolu © amiga