kolejny raz szosami
Piątek, 1 sierpnia 2014
· Komentarze(0)
Kategoria do 34km, Do/Z Pracy, Solo, W jedną stronę
Arven - Music Of Light
Kolejny późny wyjazd, na rowerze jestem dopiero o 7:30, obłęd... ruszam i jadę szosami... dzisiaj jest piątek więc ruch ciutkę większy. W Panewnikach mała przygoda z pętlą indykcyjną, ech... w okresie wakacyjnym już któryś raz się na nią nadziałem, przeczekuję chwilę, ale, że nie zbliża się żaden samochód to zmuszony jestem do złamania kilku przepisów... cóż... taki kraj, takie przepisy i wbijam się na chodnik po lewej stronie, dopiero 50m dalej wjeżdżam na Panewnicką. Za to dalej, już jest wszystko ok... poza tym, że oczywiście wieje... W częściach gdzie jadę po lasach czuję wilgoć i widzę unoszące się mgiełki.
Docieram do firmy, może jeżeli wszystko pójdzie ok to uda mi się pojechać na dłuższą wycieczkę?
Staw w lasach w Rudzie Śląskiej © amiga
Kolejny późny wyjazd, na rowerze jestem dopiero o 7:30, obłęd... ruszam i jadę szosami... dzisiaj jest piątek więc ruch ciutkę większy. W Panewnikach mała przygoda z pętlą indykcyjną, ech... w okresie wakacyjnym już któryś raz się na nią nadziałem, przeczekuję chwilę, ale, że nie zbliża się żaden samochód to zmuszony jestem do złamania kilku przepisów... cóż... taki kraj, takie przepisy i wbijam się na chodnik po lewej stronie, dopiero 50m dalej wjeżdżam na Panewnicką. Za to dalej, już jest wszystko ok... poza tym, że oczywiście wieje... W częściach gdzie jadę po lasach czuję wilgoć i widzę unoszące się mgiełki.
Docieram do firmy, może jeżeli wszystko pójdzie ok to uda mi się pojechać na dłuższą wycieczkę?
Staw w lasach w Rudzie Śląskiej © amiga