wariant skrócony

Poniedziałek, 14 kwietnia 2014 · Komentarze(2)
Black Label Society - My Dying Time

Wyjazd w wersji skróconej, lecę z Zabrza zamiast z Katowic, lekko przeciągnęła mi się Odyseja :), kombinuję, którędy jechać? Chyba najlepiej by było gdyby to były lasy..., szosy są dzisiaj niewskazane. W firmie powinienem być w ok 40 min..., tyle, że w Zabrzu można nieźle się naciąć w poniedziałki, zobaczymy, będę uciekał od głównych dróg, pojadę tyłami i leśną, nawet jeżeli miałoby to oznaczać brnięcie po kolana w błocie. 
Początkowo po ścieżce rowerowej więc jest nieźle, rower świetnie daje sobie radę, ja chyba też, jednak czuję te wczorajsze 90km po górkach.., to nie zakwasy, ale jakaś odmiana zmęczenia..., wkrótce wjeżdżam w leśną i jestem w szoku, droga może nie jest sucha, ale błota jest niewiele, zwalniając do ok 14-15 można przejechać nawet specjalnie się nie brudząc. Teraz pozostał odcinek Gliwicki, 90% po ocznych szosach, nie napotykam na żadne problemy, za to przy forum skracam sobie trasę, przez parking po nieudanej inwestycji - Fokusie... Jestem w firmie, szybka gorąca kąpiel i można zabrać się za pracę.

Powoli robi się pięknie
Powoli robi się pięknie © amiga

Komentarze (2)

Panther To ogród zoologiczny w Chorzowie :)

amiga 06:37 wtorek, 22 kwietnia 2014

Świetne zdjęcie ;-)

panther 17:37 poniedziałek, 21 kwietnia 2014
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa slnie

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]