Waglewski Fisz Emade - Majty
Jest coś koło 17:00, wychodzę z firmy..., wsiadam na rower i jadę. Przed wyjściem wysłałem jeszcze kontrolnego maila do KTM-a w Krakowie odnośnie mojej ramy..., nie czekam na odpowiedź, nie spodziewam się cudu..., czekam na info co kiedy będę miał górala.
Ruch na drogach dość wredny, może samych samochodów jest niewiele, jednak mam wrażenie, że dzisiaj na drogach jest dzień "bezmózgów"... i to dosłownie. Wymuszenia pierwszeństwa zauważam przynajmniej kilka razy..., pierwsze już w Gliwicach jakieś 400 metrów od firmy...., podobnie w Zabrzu i Rudzie Śląskiej.... W te ostatniej na dokładkę jakaś sierota staje na środku skrzyżowania i zastanawia się gdzie jechać, pierwotny plan to chyba prosto, jednak zmienia zdanie i... w końcu skręca w prawo zatrzymując się po 3-4 metrach... W Katowicach dla odmiany jakiś wariat ot tak skręca sobie nie włączając kierunkowskazu...., za nim kilka samochodów a naprzeciwka też coś jedzie....
W drodze 2 razy dzwoni mi tel. a pierwszym razem ignoruję, za drugim czuję, że ten ktoś nie odpuści..., zatrzymuję się kawałek za "rynkiem" w Kochłowicach..., oddzwania, numer jest mi zupełnie nieznany... to Bikershop w Katowicach. Rower jutro będzie do odbioru... do wymiany jeszcze stery... +100zł do rachunku.., ciekawe ile w sumie zostawię... bo w między czasie mieli mi wymienić linki na Gore Ride-On(dostarczyłem), wymiana płynu w hamulcach, centrowanie tylnego koła, pełny serwis piast.... Za całość obstawiam wydatek od 200-300zł ze wskazaniem raczej na tą drugą kwotę..., nic... jutro mają mi jeszcze oddzwonić gdy wszystko będzie gotowe...
Limit Masz rację, żałuję że go wczoraj nie miałem, a dzisiaj względny spokój na drogach... ot tak dla odmiany... Może deszcz odstraszył niektórych? Djk71 Chyba warto od razu pisać do Krakowa, myślę, że to robota p.Andrzeja Dymka :) Xtnt Masz całkowitą rację, problemem jest system szkolenia, być może po ostatnich zmianach będzie ciut lepiej... ale nie spodziewam się wiele... By być dobrym kierowcą trzeba trenować codziennie i to nie na trasie 10km... podobnie jest z rowerzystami. By nauczyć się jeździć po drogach to trzeba na to sporo czasu... tego nie da się nauczyć w ciągu kilku przejazdów, na to potrzebne są lata..., zresztą siebie też nie uważam za wybitnego bikera..., wiem że jeżdżę lepiej niż 2 lata temu ale do ideału daleko... Wracając do kierowców to nie wiem do końca jak to działa, czasami przez kilka dni jest spokój i nic się nie dzieje, a czasami jest dzień świra, nagle pojawiają się na drogach wszyscy idioci tak jak wczoraj. Może to pełnia ;P która już za 2 dni ;P O tym, że gwarancja jest uznana w zasadzie wiem od 2 tyg. tyle, że wcześniej KTM twierdził, że nie ma ram... - może rozebrali jakiś rower ;P - mi to w zasadzie wszystko jedno. Ta która dostanę będzie miała napis Ultra Sport poprzednia to Ultra Race a pierwsza Ultra Flite. Ta nowa pochodzi niby z modelu niżej, ale rowery różniły się tylko osprzętem... i ceną :)