po pracy
Poniedziałek, 27 stycznia 2014
· Komentarze(0)
Kategoria do 34km, Do/Z Pracy, Solo, W jedną stronę
Coldplay - Clocks
z firmy wychodzę coś koło 17:00, wiem że czeka mnie długi i ciężki powrót..., czuję kolana, to niewygodna pozycja... to efekt opadającej sztycy... z rana... teraz powinno już być sporo lepiej... Rower w nieco lepszym stanie..., tylko te opony, co mnie podkusiło aby wsadzić tam, aż takie klocki... To nawet z górki nie chce się toczyć...
Powoli jednak jadę..., jednego jestem pewien, mam 3 wyjścia.... związane z przyszłością tego rowera, albo zainwestować... i wymienić w pierwszej kolejności sztycę i siodełko, hamulce (v-breaki) zamontowane w nim to jakaś masakra..., a pewnie z czasem kilka innych elementów... począwszy od kierownicy..., korby itd..., albo zapomnieć o tym rowerze i poczekać na powrót KTM-a, lub zgarnąć Dziadunia od siostry :)
Po bardzo długim czasie w końcu docieram do domu..., jestem zmęczony..., tylko czy to związane z długą absencją, czy to raczej wina rowera i problemów jakie pojawiły się po drodze? Ciężko powiedzieć. Pewnie i jedno i drugie...
Ale ja tam dawno nie byłem © amiga
z firmy wychodzę coś koło 17:00, wiem że czeka mnie długi i ciężki powrót..., czuję kolana, to niewygodna pozycja... to efekt opadającej sztycy... z rana... teraz powinno już być sporo lepiej... Rower w nieco lepszym stanie..., tylko te opony, co mnie podkusiło aby wsadzić tam, aż takie klocki... To nawet z górki nie chce się toczyć...
Powoli jednak jadę..., jednego jestem pewien, mam 3 wyjścia.... związane z przyszłością tego rowera, albo zainwestować... i wymienić w pierwszej kolejności sztycę i siodełko, hamulce (v-breaki) zamontowane w nim to jakaś masakra..., a pewnie z czasem kilka innych elementów... począwszy od kierownicy..., korby itd..., albo zapomnieć o tym rowerze i poczekać na powrót KTM-a, lub zgarnąć Dziadunia od siostry :)
Po bardzo długim czasie w końcu docieram do domu..., jestem zmęczony..., tylko czy to związane z długą absencją, czy to raczej wina rowera i problemów jakie pojawiły się po drodze? Ciężko powiedzieć. Pewnie i jedno i drugie...
Ale ja tam dawno nie byłem © amiga