do pracy
Czwartek, 21 listopada 2013
· Komentarze(0)
Kategoria do 34km, Do/Z Pracy, Solo, W jedną stronę
R.E.M. - Losing My Religion
Kolejny wyjazd do Gliwic. Poranek mglisty, tyle, że nie leje... Wypadało się chyba w nocy. Lecę po szosach..., początkowo dość spory ruch, jednak im bliżej Gliwic tym na drogach robi się luźniej. Dojazd w okolicach 8:30 to dobry wariant..., bo Ci którzy mają na 8:00 są już w pracy, a ci którzy pracują jeżdżąc samochodami jeszcze najczęściej nie wyjechali :)
Po raz kolejny denerwuje mnie stary licznik Sigmy, zastanawiam się co jest grane, czy jest to wina licznika czy kabelka..., pewności nie mam... Może dzisiaj dotrze już zamówiony kolejny licznik...
Stara Sigma wytrzymała ze mną 2 lata to i tak mistrzostwo świata... Sigma (firma) miała w zasadzie niezniszczalne liczniki jeżeli ten był w stanie ze mną tyle wytrzymać... Te nowsze są jakieś wyraźnie słabsze..., kolejny producent który chce od nas ciągnąć kasę... Szkoda...
Niemniej ten zamówiony jest to jeszcze stara pancerna generacja... mam nadzieję, że też go nic nie ruszy przez 2 lata, a przy okazji nie będzie miał kabelka..., z którym mogą się dziać cuda...
Kolejny wyjazd do Gliwic. Poranek mglisty, tyle, że nie leje... Wypadało się chyba w nocy. Lecę po szosach..., początkowo dość spory ruch, jednak im bliżej Gliwic tym na drogach robi się luźniej. Dojazd w okolicach 8:30 to dobry wariant..., bo Ci którzy mają na 8:00 są już w pracy, a ci którzy pracują jeżdżąc samochodami jeszcze najczęściej nie wyjechali :)
Po raz kolejny denerwuje mnie stary licznik Sigmy, zastanawiam się co jest grane, czy jest to wina licznika czy kabelka..., pewności nie mam... Może dzisiaj dotrze już zamówiony kolejny licznik...
Stara Sigma wytrzymała ze mną 2 lata to i tak mistrzostwo świata... Sigma (firma) miała w zasadzie niezniszczalne liczniki jeżeli ten był w stanie ze mną tyle wytrzymać... Te nowsze są jakieś wyraźnie słabsze..., kolejny producent który chce od nas ciągnąć kasę... Szkoda...
Niemniej ten zamówiony jest to jeszcze stara pancerna generacja... mam nadzieję, że też go nic nie ruszy przez 2 lata, a przy okazji nie będzie miał kabelka..., z którym mogą się dziać cuda...
Jeszcze raz łąka© amiga