do pracy :)

Piątek, 15 listopada 2013 · Komentarze(5)
Foo Fighters - All My Life


Budzę się i za oknem ciemno..., spoglądam na zegarek jest 6:00, odpalam przyłóżkowego netbooka..., sprawdzam pogodę, hmmm... może nie będzie tak źle? Zaczynam się zbierać, coś na ząb, do kompletu Viks, w końcu wychodzę...

Zaczyna się rozwidniać, czuję że coś bardzo delikatnie kapie..., jest nieźle.
Profilaktycznie odpalam tylną lampkę. Ruszam... do Piotrowic jadę standardowo tyłami, więc ciężko jest mi ocenić ruch na drogach..., jednak będąc koło Famuru wiem, że nie będzie dzisiaj lekko. W końcu to piątek...
Mykając pomiędzy samochodami wbijam się w ul. Śląską, tutaj nieco lepiej, ale w Panewnikach wjeżdżam jednak w Bałtycką, równoległą to bardzo ruchliwej Panewnickiej.
U wylotu z Owsianej po głowie chodzi mi wjazd w lasy, może nie będzie tak źle? Jednak decyduję się na kontynuowanie jazdy drogami, przez Kochłowice, gdzie pomimo zacisku udaje mi się szubko przemknąć wzdłuż stojących aut... i minąć centrum.
Podjazd w kierunku Wirka męczy mnie dzisiaj..., za to zjazd nieco dalej już bawi :), jednak lubię się pomęczyć chwilę po to aby przez te kilka min. cieszyć się zjazdem...
Jestem w Zabrzu, tutaj dla odmiany prawie pusto, na rondzie jakiś delikatny bajzel związany jeszcze z porządkowaniem torowisk, na szczęście to tylko drobny epizod.
Pozostały Gliwice, i skrzyżowanie za którym nie przepadam - Beskidzkiej, Reymonta, Odrowążów i Korczoka... niby miasto zainwestowało w super rewelacyjny system monitorowania ruchy, ale mam wrażenie, że on w tym miejscu nie działa...
To miejsce jest nieczytelnie dla "obcych", czasami dzieją się na nim cuda. A poranny permanentny zacisk w tym miejscu denerwuje strasznie. Może pora zmienić to miejsce na inne? W końcu jest kilka innych nieco wydłużających drogą alternatyw.
W firmie, chwila na odsapnięcie, kąpiel i do pracy...
A dzisiaj jeszcze jeden wypad do sklepu rowerowego po kolejny suport. W zasadzie wszystkie rozwiązania które miałem do Hollowtech-a II są do bani...
Miski z wymiennymi łożyskami niby wychodzą najtaniej, ale... zużyły się plastikowe tuleje..., chyba najlepiej wychodzi jednak Shimano BB-50, cena ok 50zł/5000km.

Majowe wspomnienia © amiga

Komentarze (5)

Devilek na bank to sprawdzę, ale raczej wiosna, na zimę trochę szkoda kasy

amiga 21:22 poniedziałek, 2 grudnia 2013

Ciekawe, co tam poprawili i na ile starczy taki suport ? Z względu, na trwałość, nie wsadziłem korby na łożyskach zewnętrznych, a na pakiecie isis.

Lżejszy HTII od Octalink owszem jest, ale nie w jakichś kosmicznych granicach, chyba, że mówimy o wysokich modelach suportów na zew. łożyskach ? Rozważałem opcję FC-M590, ale to ledwo lżejsze o 30g, niż mój aktualny zestaw Truavativ ISIS Drive + Durolux, a znacznie droższe by było w zakupie. Tak, jak piszesz, za drogie to w użytkowaniu, tym bardziej jeśli ktoś jeździ dużo i w każdych warunkach.

4kkm na ES-25 ? Przez tyle, to ja go nawet z ramy nie wyciągałem ;) Korbę pamiętam i chyba nawet mam gdzieś jeszcze ramiona ;)

devilek 22:13 niedziela, 17 listopada 2013

tyle, że kretyn który składał mi rower coś sp...ił i korba musiała być piłowana, zresztą jej resztki widziałeś :)

amiga 21:09 niedziela, 17 listopada 2013

Devilek W tym roku pojawiła się nowa generacja XTR-ów... rozmawiałem o niej ostatnio w sklepie później szukałem czegoś na necie o nich i opinie są raczej pozytywne... Fakr że kosztuje ok 170zł... ale zmieniony jest najwazneijszy element.... uszczelnienia... podobno lepsze od tego co było do tej pory, zmienione są też łożyska... Myślę, że w przyszłym roku pojawią się zmienione suporty HTII w niższych klasach...
HTII nie jest bardziej wytrzymały od np Octalinka... jest za to lżejszy... i w zasadzie tyle... gdybym 2 lata temu wiedział to co teraz wiem to ie zmieniłbym na ten system... jest zawodny i drogi w eksploatacji.... Jak coś się stanie z korbą to myślę, że nie wróce do tego.... chociaż kto wie... przy okazji... BB-ES25 u mne wytrzymał jeżeli dobrze pamiętam coś koło 4000km :), ale fakt suport kosztował wtedy ok 30zł...

amiga 21:09 niedziela, 17 listopada 2013

Twardo katujesz te suporty HTII. 50zł/5000km, to wcale nie tak tanio. BB-ES25, bez problemu zrobi 10000, a kosztuje 40 zł. No ale to zmiana korby :P

devilek 20:54 niedziela, 17 listopada 2013
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa dykow

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]