ciemno wszędzie...

Wtorek, 5 listopada 2013 · Komentarze(6)
Amanda Palmer - The Killing Type


17:00 - siedzę an rowerze, przeciwdeszczówka ubrana..., coś kropi, w zasadzie cały dzień wygląda identycznie. Rower domaga się już pełnego czyszczenia, jednak mam to gdzieś..., jutro też ma padać, więc byłaby to niepotrzebna praca...

Ruszam i raczej nie planuję innego wariantu niż szosami..., dziwi mnie dość sporu ruch o tej godzinie. Ulice powinny pustoszeć..., a tu nic..., podobnie jest na całej długości, zarówno w Gliwicach, Zabrzu, Rudzie Śląskiej jak i w Katowicach... zastanawiam się czy to nie zbliżające się święto, ale chyba nie, dopiero piątek powinien być pokręcony... Swoją drogą już wiem, że będę miał go bezrowerowy, chyba że coś się jeszcze zmieni...

Co ciekawe to pomimo sporego ruchu nie zauważyłem baranów za kierownicą, co mocno dziwi, choćby ze statystyki wynikało by że muszę kogoś spotkać..., kogoś kto będzie próbował mnie trafić..., a może mam za dużo lampek, odblasków na sobie i na rowerze?

Fotoskecher - kolejna pamiątka z Chorzowskiego zoo © amiga

Komentarze (6)

Amiga, na sylwestrowy wieczór :D

Limit, tylko musimy wziąć fotografów bo szkoda byłoby nie mieć uwiecznionych reakcji ludzi ;)

alistar 21:40 czwartek, 7 listopada 2013

Alistar,Limit to kiedy zamawiamy stroje? ;P

amiga 07:29 czwartek, 7 listopada 2013

alistar: To może tak każdy w swojej okolicy :-) Umówić się na jeden dzień i wyjechać tak godzinkę po zachodzie słońca i pokrążyć w okolicach najruchliwszych miejsc w swojej okolicy.

limit 18:09 środa, 6 listopada 2013

Limit, pomysł cudny :D
Lepszy efekt byłby chyba przy jednym rowerzyście ;)

alistar 13:52 środa, 6 listopada 2013

Limit Coś jak klub GhostBikers tylko SkeletonBikers... :) albo DeadBikers

amiga 13:21 środa, 6 listopada 2013

:-) Tak mi chodzi po głowie, żeby się kiedyś zabawić w krawca i na czarne ciuchy rowerowe ponaszywać odblaskowe pasy tak, żeby wyglądały jak szkielet :-] I całkiem bez lampek wyjechać. Ciekawe jaki byłby efekt. Jeszcze jakąś atrapę odblaskową kosy przez plecy przewiesić...
A jakby tak cały peleton taki rowerzystów zorganizować i gdzieś po miastach się przejechać...
Ehh... Głupoty mi po łbie łażą... Chyba jesień doskwiera...

limit 13:16 środa, 6 listopada 2013
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa zycio

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]