do pracy po Galicji...
Poniedziałek, 30 września 2013
· Komentarze(0)
Kategoria W jedną stronę, Solo, Do/Z Pracy, do 34km
Zbigniew Hołdys - Stalker
Dzień po Galicji, po Bochni...., chyba coś mnie bierze, pewnie to po części ta pogoda, a być może przewiało mnie w górach? Jazda idzie, a w zasadzie to nie idzie..., mgły o poranku też wyjątkowo nie cieszą..., jadę po szosach w zasadzie też nie wiem czemu.. Coś mam wrażenie, że to będzie ciężki dzień...
Dzień po Galicji, po Bochni...., chyba coś mnie bierze, pewnie to po części ta pogoda, a być może przewiało mnie w górach? Jazda idzie, a w zasadzie to nie idzie..., mgły o poranku też wyjątkowo nie cieszą..., jadę po szosach w zasadzie też nie wiem czemu.. Coś mam wrażenie, że to będzie ciężki dzień...
Wspomnieniowo po Galicji© amiga