wcześniejszy powrót

Piątek, 27 września 2013 · Komentarze(0)
Hurt - Tak Jak Bolek i Lolek


Wychodzę z firmy trochę przed 16:00, muszę dojechać do Katowic, jestem z Darkiem umówiony po 18:00, w tym czasie muszę przygotować rower do Galicji Orient. Mykam szosami, jednak godzina szczytu dość paskudnie mnie hamuje..., piekło na drogach, a ja bez alternatywy wjazdu w teren. Dopiero minąwszy Rudę Śląską czuję, że zaczyna się nieco luzować...

A w domu czeka mnie szybkie mycie roweru, krótki serwis i zmiana opon...., w slickach chyba zabiłbym się w górach

Dalszy ciąg realacji z budowy DTŚki © amiga

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ludzi

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]