Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2013

Dystans całkowity:1709.18 km (w terenie 392.00 km; 22.93%)
Czas w ruchu:76:35
Średnia prędkość:22.32 km/h
Maksymalna prędkość:50.52 km/h
Suma podjazdów:10149 m
Maks. tętno maksymalne:199 (108 %)
Maks. tętno średnie:150 (81 %)
Suma kalorii:64666 kcal
Liczba aktywności:45
Średnio na aktywność:37.98 km i 1h 42m
Więcej statystyk

zimnoooo

Czwartek, 3 października 2013 · Komentarze(2)
UNSUN - Whispers


Wyjeżdżam z domu, zimno jak diabli..., spoglądam na oszronione samochody..., przynajmniej nie muszę drapać. Za to drapie mnie w gardle..., nie niedobry znak przed Kaczawską Wyrypą, ale wiem jedno nie odpuszczę..., tyle, że czuję iż siły gdzieś mnie opuściły.. Nic 7 kamyków po drodze zebrane..., teraz trzeba je wyrzucać po jednym, gdy nie zostanie żaden będę zdrowy... ;P

Starganiec - miejsce na ognisko © amiga

jesień :)

Środa, 2 października 2013 · Komentarze(0)
PAIN - Follow Me feat. Anette Olzon of Nightwish


Znowu wietrznie, znowu pod wiatr... ech... czuję że coś mnie zaczyna rozkładać... chyba wieczorem pora zapodać kolejne prochy..., a na razie trzeba dojechać do domu...

Jadę niespiesznie, powoli, za to po terenie, początkowo szosami, jednak szybko odbijam na Makoszowy.
Jesienny las jest niesamowity, szkoda tylko, że nie słychać ptaków, w zasadzie to poza szumem wiatru nic nie słychać...

Złota Polska jesień :)

Na stargańcu © amiga

do pracy

Środa, 2 października 2013 · Komentarze(0)
SIRENIA - The Other Side


Dzisiaj wychodzę późno, zresztą w tym tygodniu jakoś tak wychodzi..., postanawiam jednak polecieć po szosach..., będzie nieco szybciej, przynajmniej taką mam nadzieję. Za to czuję, że przeziębienie rozwinęło się w pełni... Połykam jakieś prochy i w drogę... 30km przede mną... rozważałem alternatywny dojazd, ale niewiele by to zmieniło, może poza drobnym szczegółem, zajęło by mi to więcej czasu :)

Stacja radiowa w Gliwicach © amiga

powrót

Wtorek, 1 października 2013 · Komentarze(0)
Maria Pakulnis - Ballada jarzynowa


Powrót masakra... całość pod wiatr..., na dokładkę dalej się nie chce, tyle, że teren teren teren..., mimo wszystko chyba wolę jego niż szosy, chociaż do tych drugich też nie mam nic, i jeden i drugi wariant ma coś w sobie...

Okolice Adamowic © amiga

Kolejny dzień zmagań z samym sobą

Wtorek, 1 października 2013 · Komentarze(2)
Coma - 100Tys Jednakowych Miast


Przyznam się, że nie wiem co lepsze, deszcz, czy upierdliwy wiatr..., niby mam go z tyłu, może delikatnie z boku, ale nie sprawia mi to przyjemności, jest wrednie. Na dokładkę na ulicach jakieś szaleństwo..., wjeżdżam w las i jest lepiej, jest cisza, spokój, jest rower i jestem ja... w tym wszystkim... Ochota do kręcenia dalej nie wraca..., może ostatnio nieco przegiąłem? Może to przemęczenie? Diabli wiedzą...

Ochojecki las... - archiwum © amiga