znowu dmucha....

Wtorek, 2 kwietnia 2013 · Komentarze(7)
Marek Dyjak - Modlitwa


Jest grubo po 17:00, to był pracowity dzień..., chociaż gdyby ktoś z boku patrzył..., wyglądało by, że jeden robi 3 patrzy ;P. Ale..., nowa technologia opanowana, prototyp działa..., ogólnie jest zajebiście :).

zmęczony wracam do domu, odwilż na całego, jednak białej zarazy jest na tyle dużo, że potrzebne jest kilka dni aby toto się rozpuściło, zniknęło. Drogi na całej długości czarne, nawet na tych bocznych zdecydowanie lepiej, jedynie mój ulubiony plac budowy pomiędzy Kończycami a Bielszowicami daje do wiwatu... Cóż, średnio mam ochotę na objazd przez Pawłów gdzie.... też kopią...
Kolejny raz dzisiaj 500m z buta niosąc rower :).

Reszta dość przyjemna, gdyby jeszcze nie ten wiatr, gdyby nie te boczne podmuchy...

Już w domu, chwila odpoczynku i znowu do komputera..., uzupełnić wpisy, ten zaległy z rana i wieczorny....


I jak jechać Panie Premierze? © amiga

Komentarze (7)

xtnt prognozy zmieniają się jak w kalejdoskopie
coco75 Nie to Rogożnicka, chyba jeszcze w Rudzie Śląskiej, na wysokości cmentarza. Jak zdrowie...?

amiga 08:49 piątek, 5 kwietnia 2013

amiga czy to ulica piaskowa sam wiesz gdzie ??

coco75 18:09 czwartek, 4 kwietnia 2013

Niradhara Niestety przyjdzie jeszcze chwilę poczekać na cieplejsze dni, na rozpuszczenie się białego paskudztwa..., dzisiaj warunki były na tyle tragiczne, że odpuściłem, prognozy na jutro też specjalnie nie napawają optymizmem.... Ech...

amiga 17:16 środa, 3 kwietnia 2013

Wiatr stopi białe paskudztwo i będzie pięknie ;-)

niradhara 10:53 środa, 3 kwietnia 2013

djk71 Jedno trzeba przyznać, jesteśmy ekstremalnie profesjonalni :)

amiga 19:27 wtorek, 2 kwietnia 2013

3? Momentami było więcej... :-)
Ale to był kawał dobrej roboty. Jeszcze raz dzięki wielkie wszystkim.

djk71 19:24 wtorek, 2 kwietnia 2013
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa dajaj

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]