Podobno na kaca najlepsza jest pięćdziesiątka....

Wtorek, 1 stycznia 2013 · Komentarze(7)
Maria Peszek AMY


Sylwester skończył mi się ok 5 rano..., jednak wstaję już ok 9:00, plany zupełnie nierowerowe, początkowo boję się, że gdybym wsiadł na rower to błędnik nie będzie działał tak jakbym sobie tego życzył. Więc z rana trochę dłubaniny na komputerze... jednak ok 13:00 nie mogę wysiedzieć zbieram się i... zastanawiam się gdzie... warianty mam 4 układają się jak krzyż św. Andrzeja z punktem centralnym na Ochojcu. Wygrywa ten spokojny bocznymi drogami, mimo wszystko wolę dzisiaj nie spotkać policji, przynajmniej przez pierwszą godzinę...

Kierunek Goczałkowice, trasa prosta, nieskomplikowana, idealna na taki dzień jak dzisiaj..., nieco mniej terenu niż zwykle, omijam kawałki lasu pomiędzy Katowicami i Tychami oraz nieco większy kawałek w Goczałkowicach... Nie zmienia to faktu, że za Pszczyną wpakowałem się w błotne bajoro, czuję jak kółka w rowerze obracają się w miejscu - paskudnie, chwilę później cały rower jest oblepiony tym czymś.... fuj...

Na miejscu jednak nie zabawiam długo, zdaje się, że jestem jednym z setek ludzi którzy dzisiaj wybrali się na zaporę, szybka fota i uciekam....

Styczniowe Goczałkowice.... © amiga


Chwila na odpoczynek w Pszczyńskim parku, trzeba uzupełnić zapasy energii i elektrolitów. 10 minut przerwy, ale czuję, że temperatura spada, a pot wychładza mi organizm, nie ma sensu dłużej tu siedzieć, tym bardziej, że zaczyna się ściemniać...

Park w Pszczynie.... © amiga


Zbieram się i lecę, kierunek dom... dość szybko odnajduję swoje ślady i po nich wracam do Katowic...

W sumie udał się wypad... a te trochę powyżej 50-ki wypaliło resztki alkoholu z organizmu i.... w zasadzie o to mi chodziło :)

Udanego 2013 roku

Komentarze (7)

Limit Chyba masz rację...
Jurek57 Bo rower jest dobry na wszystko...., tobie rówież życzę wszystkiego najlepszeg..
Art75 Mam taką nadzieję... Dzięki i następnego spotkanie, gdzieś na trasie... Udanego roku 2013
Aniuta Przyjemności trzeba sobie dawkować ...
niradhara Dzięki i nawzajem
* :) czy ja wiem, czasami działa to wręcz odwrotnie...

amiga 08:35 środa, 2 stycznia 2013

limit tu nie chodzi o wybaczenie, bo wóda nie ma takiej mocy, tylko chodzi o chwilowe zapomnienie

* 08:27 środa, 2 stycznia 2013

Szczęśliwego Nowego Roku!

niradhara 20:23 wtorek, 1 stycznia 2013

Mocne rozpoczęcie roku:). Niech będzie zwiastunem samych sukcesów :)! Najlepszego!

art75 18:24 wtorek, 1 stycznia 2013

No tak rower dobry na chandrę , kaca ... !
I jak tu narzekać ?
do-sie-go !!!

Jurek57 17:48 wtorek, 1 stycznia 2013

Wszyscy chyba myślą tak: Zgrzeszyłem. To się upodlę. I będzie mi wybaczone. :-p

limit 17:30 wtorek, 1 stycznia 2013
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ochor

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]