Jestem mordercą ....

Wtorek, 19 lipca 2011 · Komentarze(1)
... zabiłem ślimaka, prawdopodobnie w lasku Makoszowskim. Biedaka musiałem zdrapywać z amortyzatora. Poznałem go po rożku, pozostałe fragmenty ciałka nie dawały się rozpoznać. Trzeba będzie zrobić badania DNA i wysłać list do rodziny. Mam nadzieję, że dostanę karę w zawiasach ..., a i tak do końca życia nie zapomnę tego widoku. :(

Komentarze (1)

I ja jeździłam z mordercą!!!
Uff... dobrze, że uszłam z życiem.

kosma100 13:11 wtorek, 19 lipca 2011
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ugodz

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]