Powrót z pracy
Środa, 18 maja 2011
· Komentarze(0)
Kategoria do 68km, Do/Z Pracy, Solo, W jedną stronę
Wyjazd z pracy ok 16:30. Wracając miałem ochotę pojeździć, zadowolony byłem też z tego, że mam pod ręką rower. Wsiadłem i od razu było mi lepiej ;)
Droga powrotna prowadziła przez Sośnicę i hałdę Makoszowy, dalej kierunek Halemba wersja leśna (po szlakach i drogach rowerowych). Po drodze zatrzymałem się na chwilę przy małym rozlewisku, ostatnio zauważyłem, że jest tam masa ptactwa, tym razem miałem ze sobą właściwy obiektyw więc mogłem trochę popstrykać :)
Jadąc dalej trafiłem na .... "przekopaną" drogę, jazda po niej była niemożliwa. Tydzień temu gdy tu jechałem droga była przejezdna ... Komuś to chyba przeszkadzało, a może będzie z czasem lepiej ? Przeprowadziłem przez ten odcinek rower i dalej ponownie go dosiadłem, można było jechać ... :)
Jadąc dalej natrafiłem na padalca na ścieżce leśnej. Strzeliłem mu fotkę i przestawiłem w pobliskie zarośla, tam mu będzie lepiej ....
Dojeżdżając do Panewnik, jakoś tak mnie poniosło i zahaczyłem o Starganiec - leśny staw/kąpielisko w pobliżu Mikołowa. Droga była ... hmmm taka inna ...
. Miejscami nie było szans na jazdę. Ale. nie tylko ja tam się pchałem. W pobliżu tego miejsca miałem okazję mijać się z innymi rowerzystami ;)
Nad stawem 10 min. przerwy i ruszyłem dalej ... do domu :)
Juro może pojadę tą samą trasą, jest ... piękna :)
Droga powrotna prowadziła przez Sośnicę i hałdę Makoszowy, dalej kierunek Halemba wersja leśna (po szlakach i drogach rowerowych). Po drodze zatrzymałem się na chwilę przy małym rozlewisku, ostatnio zauważyłem, że jest tam masa ptactwa, tym razem miałem ze sobą właściwy obiektyw więc mogłem trochę popstrykać :)
Mewa Halebska© amiga
Kłodnica w pobliżu Halemby© amiga
Kaczki w Halembie© amiga
Jadąc dalej trafiłem na .... "przekopaną" drogę, jazda po niej była niemożliwa. Tydzień temu gdy tu jechałem droga była przejezdna ... Komuś to chyba przeszkadzało, a może będzie z czasem lepiej ? Przeprowadziłem przez ten odcinek rower i dalej ponownie go dosiadłem, można było jechać ... :)
Zepsuta droga© amiga
Jadąc dalej natrafiłem na padalca na ścieżce leśnej. Strzeliłem mu fotkę i przestawiłem w pobliskie zarośla, tam mu będzie lepiej ....
Padalec ?© amiga
Dojeżdżając do Panewnik, jakoś tak mnie poniosło i zahaczyłem o Starganiec - leśny staw/kąpielisko w pobliżu Mikołowa. Droga była ... hmmm taka inna ...
Leśna ścieżka© amiga
Nad stawem 10 min. przerwy i ruszyłem dalej ... do domu :)
Juro może pojadę tą samą trasą, jest ... piękna :)