Na kijkach do domu
Poniedziałek, 2 stycznia 2017
                    · Komentarze(0)
                  
        Kategoria Z buta
                 
          Odpuściłem dzisiaj wyjazd rowerowy, świadomie, ze względu na prognozy które nie były optymistyczne i nie są optymistyczne na kilka kolejnych dni... Za to wziąłem ze sobą kije :) Droga miejscami śliska, stąd chyba nieco wolniejszy przemarsz... Zobaczymy jak to wszystko dalej się rozwinie :)
Kolejna godzinka na kijach za mną :)

Widok ze starego miasta w Warszawie © amiga
         Kolejna godzinka na kijach za mną :)

Widok ze starego miasta w Warszawie © amiga







 amiga
amiga
        
