Wtorek wieczór

Wtorek, 15 września 2015 · Komentarze(0)
Wyjeżdżam tuż przed 17... trochę się zasiedziałem, chyba związane to też było z późniejszym dotarciem do pracy... Zapowiedziane są na wieczór przelotne opady, więc o wjeździe do lasu nie myślę, chcę jak najszybciej dotrzeć do domu. W ciągu dnia niebo mocno się zachmurzyło, więc coś w prognozach może być... 
Więc bez zbędnego kombinowania kręcenia jadę do domu, gdyby jeszcze wiatr łaskawie się odwrócił, a tak muszę z nim walczyć... trudno,  za to jutro znów może mnie wspomagać...tylko... chwila, juto mam wolne od rowera... do Gliwic wyjątkowo jadę pociągiem

Pałki nad zalewem

Pałki nad zalewem © amiga

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa taprz

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]