Piękna noc
Czwartek, 20 listopada 2014
· Komentarze(0)
Kategoria do 34km, Do/Z Pracy, Solo, W jedną stronę
W ciągu dnia pogoda ciutkę się poprawiła, przestało padać, jednak wszędzie jest mokro, nici więc z planów wjazdu do lasu... Z firmy wychodzę przed 17 i w miarę najkrótszą drogą jadę do domu. Taki był plan... ;P W zasadzie trzymałem się go aż do Bielszowic, gdzie nastąpiła mała korekta... związana z dość ciekawym widokiem na kopalnię w tymże miejscu, delikatne unoszące się mgły i światło zrobiły swoje :) Pojechałem inaczej... Kierunek Halemba gdzie po raz drugi zatrzymuję się tylko po to by zrobić fotę kopalni, tym razem tej na Halembie ;) Dalej wbijam się w las... zaskakuje mała ilość błota.. jednak nie jest zupełnie idealnie... trzeba uważać... Gdy wyjeżdżam w Panewnikach widzę, że zarówno ja jak i rower wyglądamy... na dość "sponiewieranych". Odbijam na myjnię na os. Odrodzenia... 2 minuty i rower wygląda nieźle... w domu to samo czeka mnie, tyle, że pewnie w wannie spędzę więcej czasu :)