pada...?
Środa, 11 września 2013
· Komentarze(0)
Kategoria do 34km, Do/Z Pracy, Solo
Siekiera - Ludzie Wschodu
Ech..., nieprzyjemny miesiąc, sporo opadów, dzisiaj jest podobnie. Nieprzyjemnie, ale cóż zrobić, trzeba ruszyć, trzeba się pozbierać...
Terenu nie chcę, nie teraz, lecę szosami, w Kochłowicach jednak wjeżdżam na chodnik, na pięknej nowej rowerówce są zajebiste kałuże bez możliwości ich objechania. Po lewej wysokie odbojniki po prawej chodnik. Na granicy Zabrza i Rudy w najlepsze trwa wymiana kanalizacji, a kawałek dalej jest zajebisty korek, spowodowany przebudową torowisk... liczę samochody jest ich chyba 60..., a to nie wszystko, ja odbijam nieco inaczej na skróty, przecież nie będę stał z wszystkimi :).
Ech..., nieprzyjemny miesiąc, sporo opadów, dzisiaj jest podobnie. Nieprzyjemnie, ale cóż zrobić, trzeba ruszyć, trzeba się pozbierać...
Terenu nie chcę, nie teraz, lecę szosami, w Kochłowicach jednak wjeżdżam na chodnik, na pięknej nowej rowerówce są zajebiste kałuże bez możliwości ich objechania. Po lewej wysokie odbojniki po prawej chodnik. Na granicy Zabrza i Rudy w najlepsze trwa wymiana kanalizacji, a kawałek dalej jest zajebisty korek, spowodowany przebudową torowisk... liczę samochody jest ich chyba 60..., a to nie wszystko, ja odbijam nieco inaczej na skróty, przecież nie będę stał z wszystkimi :).
Dolina Jamny© amiga