Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2018

Dystans całkowity:517.90 km (w terenie 149.00 km; 28.77%)
Czas w ruchu:26:47
Średnia prędkość:19.34 km/h
Maksymalna prędkość:48.34 km/h
Suma podjazdów:2443 m
Maks. tętno maksymalne:172 (93 %)
Maks. tętno średnie:146 (79 %)
Suma kalorii:18917 kcal
Liczba aktywności:12
Średnio na aktywność:43.16 km i 2h 13m
Więcej statystyk

Powrót do domu, być może po raz ostatni w tym tygodniu

Wtorek, 3 kwietnia 2018 · Komentarze(6)
Ruszam kilka minut po 17. Pogoda szok. +17, wiatr z południa, znów się wzmógł. Ale co tam. Bardzie mi przeszkadzają korki przy wyjeździe z Gliwic. Obłęd, wkrótce przypominam sobie co się dzieje, potwierdzają to grupy kibiców udających się w kierunku Zabrza. Dziś mecz... Decyduję się na przejazd przez wiadukt przy DTŚce. Wiem, że trwa remont, ale nie widzę innej opcji. Po prostu trzeba uważać ;)
Na tandemie :) i w korku
Na tandemie :) i w korku © amiga
Niespodzianka
Niespodzianka © amiga
Po wyjeździe z Zabrza jest zdecydowanie lepiej. Ruda tylko miga, na Wirku pakuję się na szlak wzdłuż potoku Bielszowickiego. Droga sucha, ubita, jedzie się przyjemnie, nie to co jeszcze tydzień temu. 
Wzdłuż potoku Bielszowickiego
Wzdłuż potoku Bielszowickiego © amiga
Piękny wieczór
Piękny wieczór © amiga
Pod górkę...
Pod górkę... © amiga
W Panewnikach ponownie i odbija, tym razem pakuję się na szutry w lasach Panewnickich, tam gdzie odbywa się Bieg Dzika. Masa rowerzystów, masa biegaczy, spacerowiczów. Chyba sezon można uznać za otwarty. 
W lesie w lasach Panewnickich
W lesie w lasach Panewnickich © amiga
Zachodzi słoneczno
Zachodzi słoneczno © amiga
Dzieciaki na rowerach
Dzieciaki na rowerach © amiga
Młodzi gniewni ;)
Młodzi gniewni ;) © amiga
W strasznym tempie ten budynek popada w ruinę.
W strasznym tempie ten budynek popada w ruinę. © amiga
Postój w Piotrowicach
Postój w Piotrowicach © amiga
Pod domem
Pod domem © amiga

Trochę dookoła, ale docieram do domu. Jutro do lekarza, coś czuję, że mnie usadzi na jakiś czas, zresztą gdyby nie to, że miałem kilka rzeczy do dokończenia, to pewnie leżałbym plackiem już dzisiaj... Ciekawe czego dowiem się jutro i na ile mnie to wyłączy. Cóż... życie

Po świętach do pracy

Wtorek, 3 kwietnia 2018 · Komentarze(2)
Jest dobry kwadrans po 7 gdy ruszam. Drogi puste, wiatru prawie nie czuć, słońca nie widać. Jest za to kompletnie jasno, po raz pierwszy od złamania w czerwcu zeszłego roku jadę na Czapli ;). Sporo czasu minęło, czuję jak twardy jest ten rower. Każdy najmniejszy wybój jest wyczuwalny... muszę się do tego przyzwyczaić, albo wrócić do amortyzatora. Może to jest rozwiązanie? Być może nie zaliczyłbym tej gleby w czerwcu gdyby amor wybrał mi próg... może, może, może... nie ma sensu zastanawiać się co by było gdyby.... 
Święta... trochę mi dowaliły.... ledwo żyję, muszę umówić się do lekarza, coś mnie strasznie męczy.... tylko co? Wizyta dopiero jutro. 

Pusto na drogach ;)
Pusto na drogach ;) © amiga
Do Kochłowic jedzie się przyjemnie, te +3 trochę denerwuje, głównie przez to, że mam "letnie" buty na nogach ;) W końcu... zacząłem pozbywać się zimowego wdzianka. Tragedii może nie ma, ale jednak stopy to odczuwają. Dobrze, że żadne opady nie są na dzisiaj planowane. Za to wieczór ma być ciepły.... 
Słońce skryte za chmurami
Słońce skryte za chmurami © amiga
Kolejne dzielnice/miasta zaskakują pustkami na drogach. Wygląda to jak w wakacje. Czyby szkoły jeszcze nie ruszyły pełną parą? Tak coś mi na to wgląda ;)
Wycinanki na Bielszowickiej
Wycinanki na Bielszowickiej © amiga
Generator Smrodu i Smogu
Generator Smrodu i Smogu © amiga
Nawet w Zabrzu gdzie normą są korki, szczególnie w okolicach 8:00... dziś da się jechać :). Dość szybko docieram do Gliwic. Kilka razy zauważam jakiś samochód etisoftu... chyba mam dobry czas.
A może taki kupić? Tylko czy wejdzie do środka rower ;) ?
A może taki kupić? Tylko czy wejdzie do środka rower ;) ? © amiga
Nie przepadam za pieszymi w tym miejscu....
Nie przepadam za pieszymi w tym miejscu.... © amiga
W firmie za to zaskakuje ilość rowerów na galerii... jest ich 5 :) plus jeden w piwnicy.... nieźle. Czyżby zaczęły się przygotowania do wyjazdu na integrację w czerwcu?